Wiem, wiem, zawsze za dużo piszę. Tym razem jest za dużo zdjęć. Musicie mi wybaczyć, po prostu cieszę się że udało mi się w końcu domknąć ten pomysł i mogę ruszyć naprzód z innymi bez wyrzutów sumienia. A więc- zapraszam do scrolowania galerii końcowej Lemanów.
I know, I know, I'm always writing too much. This time though, You'll have too many photos :-P . You have to forgive me, I'm just really happy that I was able to finish this project and can move forward with the new ones (without any guilt or remorse). So, let me feast Your eyes.
Spis treści przygód dzielnych wież:
Table of turreting contents:
Nowa czapeczka nowego Lemana/ New Leman's new cap
Nowa czapeczka nowego Lemana vol.2 / New Leman's new cap vol.2
Nowa czapeczka nowego Lemana vol.3 / New Leman's new cap vol.3
Nowa czapeczka nowego Lemana vol.4 / New Leman's new cap vol.4Nowa czapeczka nowego Lemana vol.3 / New Leman's new cap vol.3
Nowa czapeczka nowego Lemana FINAŁ! / New Leman's new cap FINAL!
Podzielę się jeszcze jednym patentem który sprzedał mi znajomy- drobne części można przykleić do szyby. Taśma trzyma się jak głupia a umyć można acetonem. Naprawdę fajne, ale polecam tylko jak ktoś ma wąskie szybki, inaczej jest problem z dostępem aerografu do środkowych rzędów.
Let me just share with you one trick my friend told me- he uses glass and double sided sticking tape to mount small parts for airbrush painting. Cool idea, worth trying, as long as you have narrow pieces of glass- mine were too wide and there were small problems with reaching center rows.
Jeden z moich ulubionych momentów- wynurzanie się kamuflażu spod taśmy maskującej. Do tego etapu nie masz pojęcia czy te kilkanaście godzin miało sens, czy będzie do przemalowania :-P
One of my most favorite steps- camouflage emerging from underneath the masking tape. Until this point You have no idea whether it's a success or few-teen hours of work goes with the paint remover.
Gąski wyszły według mnie zdecydowanie za bardzo rdzawe. Postanowiłem ich nie przerabiać, w końcu to warhammer i logika tu nie obowiązuje.
Tracks came out to be too rusty. In the end, I decided to leave them like they are. It's 40k, no time for such nonsense as "logic".
Prawy sponson po przejściu ekipy techpriestów z litaniami czystości i Kärcherami:
Right sponson after sacred cleansing ritual of Kärcherpriests:
No dobra, a tak na serio, to pokaz różnicy jaką jeden wieczór prostego szybkiego weatheringu może zrobić:
Yeah, more seriously- just showing the difference 2 evenings of crude, fast weathering can make:
Rdza i spaliny z wydechu:
Rust and exhaust fumes:
Galeria
Gallery
Tymi bocznymi szarymi płytami na wieży chciałem uzyskać efekt polowego dopancerzania pojazdu przez ekipy techniczne regimentu Nofiv Modar. W sumie to się udało.
With this gray plates on the turret's side I wanted to achieve the result of a field modifications done by the vehicle's crew. Guess I'll call it a success?
Podobny zamysł miałem z reflektorem na górze- jest w jednym kolorze, na swojej płycie, będąc niejako pofabryczną modyfikacją. Nie do końca to tak wyraźnie widać :/
I had a similar idea with a searchlight on top of the roof. It's got his own base, own color etc. However, it's not that obvious as previously :/
Kilka detali
Few details
Brothers in arms
Rodzinka w komplecie
Family reunion
Naprawdę soczysta jednostka pancerna. Bardzo mi się podoba! :D Chylę czoła przed malowaniem tego pixel camo.
ReplyDeletedzięki :) mogę zdradzić że w planach jest kolejny Leman, ale oczywiście na inną niż koszerna modłę :)
Delete