Oto świeżo pomalowany Komisarz Gwardii Imperialnej. Ponieważ jak doskonale wiemy jego podstawowym zadaniem jest utrzymywanie morale poprzez strzelanie do swoich, postanowiłem że dostanie imię "Wojciech" :P
Sama figurka w jakości GW- niespasowana i z bąblami.
Freshly painted Imperial Guard's Commissar.As we know, it's primary desire is to keep high morale by killing his own, so I decided to name him "Wojciech" [see hint here].
Figurine itself is GW's quality- not fitted at all and with air bubbles.
Figurine itself is GW's quality- not fitted at all and with air bubbles.
Schemat malowania dość przypadkowy- z jednej strony chciałem żeby jakoś pasował do mojej armii, a z drugiej chciałem poeksperymentować. Z uwagi na dużą liczbę różnych dzikich pomysłów zastosowanych podczas jego malowania, zdecydowałem się nie pokrywać figurki lakierem bezbarwnym. Z tego samego powodu, część zdjęć jest robiona z fleszem.
Ciekawostka- podczas malowania całej figurki użyłem jedynie JEDNEGO odcienia czerwonej farby (vallejo 72.011), jego prawdziwy kolor widoczny na czapce.
Painting scheme is quite accidential- from one hand I wanted him to go with my army, but from the other I wanted to do some experiments. Due to many wired ideas I've practiced on him, I decided not to paint him with varnish. From the same reason, some photos are taken with flash.
Interesting detail- during painting process I used only ONE red paint (vallejo 72.011), it's color can be visible on cap.
WiP (armor painted with gunze's clear green):
I gotowy:
And the finished one:
Płaszcz:
Coat:
Oraz zbliżenia na miecz (ta wersja bardziej mi się podoba):
Some close-ups on a sword (this version looks better to me):
No comments:
Post a Comment